Przepyszne jagodzianki odrywane, które podpatrzyłam na blogu u Danusi - może i pracochłonne ale ich smak wynagradza każdą poświęconą im minutę :) Dzięki pieczeniu ich w mniejszej blaszce i bez odstępów ciasto w środku jest puszyte i mięciutkie, a jednocześnie bez problemu można je podzielić na porcje. Nadzienie jest cudowne, nie wypływa ze środka - po prostu pychotka! Nawet mój mąż, który nie lubi jagód zjadł 3 porcje :)
SKŁADNIKI: (na formę ok 25x35)
Rozczyn:
1 szkl ciepłego mleka (nie gorącego)
1 płaska łyżka cukru pudru
30 g drożdży (świeżych)
3 szklanki mąki pszennej luksusowej (ewentualnie może być też tortowa)
Ciasto:
80 g stopionego letniego masła
2 żółtka
3 łyżki cukru pudru
szczypta soli
Nadzienie:
25 dag jagód (12 czubatych łyżek)
1 białko
1 łyżka mąki ziemniaczanej
3 łyżki cukru pudru
Wierzch:
olej do smarowania bułeczek
1 białko
1 łyżka mleka
Kruszonka:
60 g masła
1/2 szkl mąki
1/2 szkl cukru
Lukier:
2/3 szkl cukru pudru
1 łyżka soku z cytryny lub wody
1. Rozczyn:
Mąkę przesiać do miski i zrobić dołek. Cukier i drożdże rozpuścić w ciepłym mleku, wlać do mąki, lekko przemieszać tak, żeby na wierzchu była mąka, odstawić na 15-20 minut aż rozczyn zacznie pracować (drożdże się "spienią" i wyjdą nad mąkę).
2. Ciasto:
Do gotowego rozczynu dodać masło, żółtka, cukier puder i sól, wyrobić ciasto (ręcznie lub mikserem) aż zacznie odchodzić od ręki (nie będzie się już kleiło do rąk). Przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia (ja wkładam do piekarnika nagrzanego do ok 25*C na ok 30 minut).
3. Nadzienie:
Jagody umyć i osuszyć. Białko lekko roztrzepać widelcem, dodać mąkę i cukier, wymieszać z jagodami.
4. Formowanie bułeczek:
Blaszkę
wyłożyć papierem do pieczenia. Wyrośnięte ciasto podzielić na 12 równych części (ja zrobiłam tak jak Danusia i zważyłam całość, podzieliłam przez 12 i później odważałam porcje ciasta). Każdą porcję rozpłaszczyć w dłoni, na to położyć czubatą łyżkę nadzienia, zlepić u góry jak sakiewkę i odłożyć na bok. W małą miseczkę nalać troszkę oleju, moczyć w nim dłonie i z każdej sakiewki uformować kuleczkę, po czym odłożyć na blaszkę złączeniem do dołu (w 3 rzędach po 4 szt, w równych odstępach zostawiając miejsce na wyrośnięcie). Przykryć i odstawić do wyrośnięcia (aż ciasto wypełni pawie całą blaszkę).
5. Wierzch i kruszonka:
Zrobić kruszonkę: wsypać do miseczki cukier, mąkę i masło, ugniatać palcami aż powstaną grudki. Białko roztrzepać widelcem, dodać łyżkę mleka i rozmieszać. Posmarować pędzelkiem wierzch wyrośniętych byłeczek i posypać kruszonką.
6. Pieczenie i lukrowanie:
Piec na rumiano ok 35-40 minut w 175*C. Cukier puder wymieszać z sokiem z cytryny/wodą. Lekko przestygnięte bułeczki polukrować.
Inspiracja: W kuchni Danusi
to ja pierwsza sobie oderwę pyszną jagodziankę;)
OdpowiedzUsuńZ dużą ilością jagód, domowe muszą być przepyszne :)
OdpowiedzUsuńPyszne :-) dziękuje za ten duży kawałek :-)
OdpowiedzUsuńciężko się im oprzeć;)
OdpowiedzUsuńwpraszam się na takie jagodzianki i filiżankę kawy :):) mogę?
OdpowiedzUsuńJasne! Tylko szybciutko bo już mało zostało :)
Usuńczytasz w moich myślach, dokładnie takie ciacho za mną ostatnio chodzi:)
OdpowiedzUsuńOdrywam kilka i kradnę;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie bułeczki do odrywania, robiłam już kilka wariantów, muszę zrobić z jagodami, bo wyglądają obłędnie:)
OdpowiedzUsuńTakie odrywane ciacho jest super! Chętnie bym się do niego przysiadła :D
OdpowiedzUsuńI oczywiście kubek mleka do tego - biesiadowanie można zaczynać:) mniam...
OdpowiedzUsuńPyszności:)
OdpowiedzUsuńWpraszam się na jagodziankę:)
O moja droga takiemu wypiekowi to ja się nie potrafię oprzeć :)
OdpowiedzUsuńświetnie się prezentuje, uwielbiam takie letnie wypieki :-)
OdpowiedzUsuńPyszności :)
OdpowiedzUsuńCudne. W sezonie muszą być jagodzianki :)
OdpowiedzUsuńNa śniadanko do mleka poproszę :)
OdpowiedzUsuńNo to miałaś pyszności, aż Ci zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńPychotki :) to jedne z moich ulubionych drożdżówek :)
OdpowiedzUsuńPoproszę cztery.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ciasta drożdżowe (chyba wszyscy lubią). A jeśli takie ciasto jest z jagodami, to już pełnia szczęścia. Ale mi narobiłaś smaka. To dopiero mus i smakować, bo jest kruszonka i lukier... Ummm, mniam, mniam :)
OdpowiedzUsuńNie jadłam takich, ale prezentują się cudownie :)
OdpowiedzUsuńNie jadłam takich, ale zjadłabym z wielką ochotą :)
OdpowiedzUsuńDawno nie piekłam drożdżowego z jagodami.Pysznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńSzybki pomysł na smakowite jagodzianki!
OdpowiedzUsuńPyszności ")
OdpowiedzUsuńO, więcej się dobroci na jednej blasze zmieści :-)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne! Ale mi narobiłaś ochoty na jagodzianki!
OdpowiedzUsuń