Kluseczki z kaszy jaglanej

Nie wiem jak Wy, ale ja i moja rodzina bardzo lubimy wszelkie kluseczki, kopytka itp. Córcia zajada prosto z wody z masełkiem, mąż obowiązkowo przysmażone z sosem. A żeby nie było nudno - tym razem zrobiłam kluseczki z kaszy jaglanej z dodatkiem twarogu. Dla mnie - dużo lepsze niż tradycyjne leniwe. Wyszły bardzo smaczne, o idealnej konsystencji, pięknie się później przysmażyły. Na pewno jeszcze nie raz je zrobię :) 

SKŁADNIKI:
1 szkl kaszy jaglanej (przed ugotowaniem)
1/2 łyżeczki soli
200 g twarogu
1 jajko
1 szkl mąki pszennej
3/4 szkl mąki ziemniaczanej
szczypta soli

1. Kaszę wsypać na sitko i płukać pod bieżącą wodą aż woda będzie przezroczysta. Zagotować w garnku wodę (na oko, żeby przykryła kaszę), wsypać do niej kaszę, odczekać chwilę i ponownie przelać kaszę na sitku. W garnku zagotować 2 szkl wody, wsypać kaszę, dodać pół łyżeczki soli, zmniejszyć gaz na minimum i gotować pod przykryciem (pokrywka najlepiej żeby była taka bez otworu żeby woda nie wyparowała, jeśli ma otwór - na pewno trzeba będzie dolać jeszcze wody) ok 25 min. Ugotowaną kaszę wystudzić.
2. Do malaksera włożyć kaszę, twaróg i jajko. Zmiksować na gładką masę (w przypadku braku malaksera można to zrobić blenderem).
3. W misce wymieszać obie mąki, dodać zmiksowaną kaszę z twarogiem. Wymieszać dokładnie łyżką a nastepnie zagnieść ręką ciasto. Będzie ono nieco rzadkie ale dzięki temu kluseczki będą delikatniejsze. Stolnicę/deskę posypać mąkę, wyłożyć ciasto, rozpłaszczyć, z wierzchu również posypać mąką, odrywać rękami po kawałęczku ciasta i formować kuleczki. Można zamiast kuleczek zrobić wałeczek i kroić jak kopytka.
4. Kluseczki wrzucać na gotującą się, osoloną wodę. Gotować ok 1 minutę od wypłynięcia. 
Podawać np. z masłem i bułką tartą lub dowolnym sosem.

Inspiracja: Olga Smile