Pamiętacie Mini quesadillas czyli tortilla z... tostera :) z pysznym farszem pieczarkowo-porowym z kurczakiem i serem żółtym? Tak mi posmakowało to nadzienie, że tym razem zrobiłam z nim naleśniki (dorzuciłam tylko kukurydzę). Wyszło przepysznie!
SKŁADNIKI:
1 pierś kurczaka
1 duży por
50 dag pieczarek
25 dag sera żółtego
2-3 łyżki sosu sweet chilli (można zastąpić pikantnym keczupem)
1. Kurczaka pokroić w drobną kostkę, doprawić (u mnie przyprawa kebab-gyros), usmażyć.
2. Por pokroić w cienkie plasterki, zeszklić na maśle.
3.
Pieczarki przekroić na pół. Dodać do pora i razem udusić do miękkości.
Posolić do smaku. Jeśli warzywa puściły za dużo wody, należy ją
zredukować lub wylać.
4.
Do pieczarek i pora dodać usmażone mięsko i nie zdejmując z ognia
wymieszać. Ser zetrzeć na tartce i dodać do reszty, wymieszać (tak, aby
składniki się tym serem skleiły).
Naleśniki na słone zdecydowanie należą do moich ulubionych potraw :)
OdpowiedzUsuńtaka wersja naleśników bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam naleśników, Twoje kuszą ;)
OdpowiedzUsuńAle nadziane te naleśniki :) Uwielbiam naleśniki na słono. Pychotka.
OdpowiedzUsuńFajne syte danie:)
OdpowiedzUsuńFajne i szybkie danie :) Z chęcią zrobię takie na obiad ;d
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam naleśników:) Pyyyycha!
OdpowiedzUsuńWytrawne naleśniki zawsze przegrywają z tą słodką wersją ale takie od razu byśmy wręcz pożarły :)
OdpowiedzUsuńNaleśniki z porem? Oj nie, nie.
OdpowiedzUsuń