W składzie wielu wypieków spotykamy cukier waniliowy. I tak na zakupach odruchowo sięgamy po opakowanie i do sklepowego koszyka wrzucamy cukier... waniliNowy. No właśnie, nie waniliowy a wanilinowy czyli zmieszany z waniliną lub etylowaniliną. Niewiele osób zwraca uwagę na tak drobny szczegół, na jedną literkę, która w składzie produktu zmienia tak wiele.Ten problem jednak mnie nie dotyczny, bo od dawna stosuję cukier z prawdziwą wanilią. Niedawno zaczęłam również robić sobie taki cukier sama w domu, a jako produkt dodatkowy "wyhodowałam" sobie również ekstrakt waniliowy :)
SKŁADNIKI:
Cukier waniliowy
1 długa lub 2 krótkie laski wanilii
1 szkl cukru
Ekstrakt waniliowy
100 ml wódki czystej
łupinki z 1 długiej lub 2 krótkich lasek wanilii (można oczywiście użyć całych strąków, efekt będzie jeszcze lepszy)
Cukier waniliowy:
Laski wanilii przekroić wzdłuż na pół. Nożem stołowym z mocno zaokrągloną końcówką wydostać ze strąków ziarenka wanilii i wrzucić je do cukru. Całość wsypać do malaksera (u mnie nakładka do ziół i kawy), młynka do kawy lub blendera kielichowego i dokładnie zmiksować.
Ekstrakt waniliowy:
Łupinki z lasek wanilii wrzucić do czystej buteleczki, zalać 100 ml czystej wódki i odstawić na kilka tygodni od czasu do czasu mieszając. Ekstrakt będzie stopniowo nabierał intensywnej barwy (ciemniejszej niż na zdjęciu - było ono robione już po dodaniu nowych strąków i dolaniu wódki) i waniliowego aromatu. Co jakiś czas dorzucać do niego kolejne laski wanilii i dolewać po troszku wódki.
Jeśli mimo wszystko nie przekonałam Was do zrobienia domowego cukru waniliowego, a nie chcecie używać cukru waniliNowego - polecam gorąco cukier z prawdziwą wanilią firmy SKWORCU, kttóry tak jak mój powstaje z połączenia cukru białego i naturalnych nasion wanilii.
taki cukier jest super i ten ekstrakt mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńRobię swój ekstrakt, wystarczy kropla ;)
OdpowiedzUsuńTakie cudeńka to dają dopiero aromat, a nie te .....inne.
OdpowiedzUsuńTeż robię taki cukier waniliwoy, wychodzi dużo smaczniejszy i tańszy od tego sztucznego cukru wanilinowego. Kolejnym razem przygotuję tez ekstrat waniliowy z Twojego przepisu . Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńU mnie też w słoiczku jest domowy. Bardzo lubię wanilię, więc to pozycja obowiązkowa :-)
OdpowiedzUsuńcukier też robię, a ekstrakt ze względu na alkohol unikam ale chyba sobie przygotuję buteleczkę :)
OdpowiedzUsuńTeż mam domowy, ale zrobiła mama :)
OdpowiedzUsuńMy kupujemy pastę waniliową w Intermarche i chociaż jest trochę droga to bardzo wydajna :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny i pomysłowy myk :) i dużo zdrowszy :)
OdpowiedzUsuńŚwietny do ciast i deserów :)
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś i ja zrobić :)
OdpowiedzUsuńJa już od dawna nie kupuję tylko robię swój :D
OdpowiedzUsuńDomowego cukru waniliowego nie robiłam jeszcze nigdy. Jakiś czas temu zwróciłam uwagę w sklepie na ten szczegół, że cukier waniliowy wcale waniliowym nie jest i także wybieram cukier z prawdziwą wanilią :)
OdpowiedzUsuńMasz rację, nie ma to jak domowy :) Ja też nie kupuję gotowych dodatków do ciasta. Oprócz cukru i ekstraktu waniliowego robię też ekstrakt pomarańczowy i cytrynowy, bo to co jest w sklepach to chemia...
OdpowiedzUsuńTaki cukier jest najlepszy do ciast i naleśników. Sama stosuje i wszystko jest 100 razy bardziej smaczniejsze.
OdpowiedzUsuń