Pyszny, soczysty kawałek łososia z dodatkiem aromatycznego pora i sera żółtego, otulony chrupiącym ciastem francuskim. Smaczna przekąska, gorąca kolacja a nawet obiad - polecam :)
SKŁADNIKI: (na 4 szt)
1 op. ciasta francuskiego
30 dag łososia bez skóry
4 grubsze plastry sera żółtego
kawałek pora (10-15 cm)
1 łyżka masła
sól, pieprz i ulubiona przyprawa do ryb (u mnie Fish Masala)
1. Łososia przekroić na 4 kawałki, każdy oprószyć solą i pieprzem lub ulubioną przyprawą do ryb.
2. Pora pokroić w cienkie plasterki, zeszklić na maśle i lekko osolić do smaku.
3. Ciasto francuskie przekroić na 4 części, na środku każdej ułożyć po kawałku łososia, na to przysmażony por i po plastrze sera żółtego. Zawinąć w koperty.
4. Piec do zrumienienia ok 25-30 min w 220*C.
Świetny pomysł na łososia Aniu. Wygląda pysznie :-)
OdpowiedzUsuńcudnie wygląda!
OdpowiedzUsuńRewelacyjny łosoś:)
OdpowiedzUsuńPor z łososiem - to musi być pyszne;) Bardzo fajna propozycja :))
OdpowiedzUsuńAniu pyszne i pięknie podane danie. :)
OdpowiedzUsuńNie lubię łososia, ale ten jest rewelacyjnie podany :)
OdpowiedzUsuńSmaczniutki obiadek, lubię takie połączenia smaków .
OdpowiedzUsuńPięknie pozawijane ciasto francuskie! Musiało być pysznie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie obiadki :)
OdpowiedzUsuńSmaczne danie:)
OdpowiedzUsuńAż mi troszkę Świętami zapachniało :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł na łososia, ale mi sië zachciało takiego spróbować :) Mniam, mniam :)
OdpowiedzUsuńSwietny pomysł a danie musi być przepyszne :
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa propozycja i ładnie całość się prezentuje. Sakiewki z niespodzianką. Uwielbiam łososia :)
OdpowiedzUsuńNa imprezki super :)
Super :) A czy możesz podpowiedzieć, jak w taki piękny sposób zrobić kopertki z ciasta fran? dzięki!
OdpowiedzUsuńKażdy z rogów ciasta złapałam do środka tworząc coś na kształt sakiewki - nie starałam się jakoś zbytnio, nie dociskałam itd bo ciasto przy pieczeniu urośnie i samo się sklei, trzeba tylko patrzeć żeby nie było dziurek. A ta kokardka na wierzchu to wycięte z ciasta kółeczko złapane na środku palcami żeby się skleiło i umoczone w ziarnach sezamu (bez żadnego smarowania, tak tylko przyłożyłam do sezamu wysypanego na talerzyk). Trzeba uważać, żeby na wierzchu, pod tą kokardką nie było grubo ciasta bo się nie dopiecze - ja w miejscu złapania tych rogów oderwałam to co wystawało.
UsuńBardzo oryginalnie!
OdpowiedzUsuńSuper można zabrać nawet na wycieczkę :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na pyszny obiad. Łosoś z dodatkami w takich pakiecikach... super :)
OdpowiedzUsuń