W piątek dostałam kolejną paczkę z pysznościami - tym razem od firmy Primavika :) Czekałam na nią z niecierpliwością, gdyż nie mogłam się doczekać aż wypróbuję ich chwalone na wielu blogach produkty. Nie zawiodłam się:) Na pierwszy ogień poszedł pyszło masło sezamowe i paprykarz z kaszą jaglaną, który przedstawię Wam dziś nieco bliżej:)
Paprykarz z kaszą jaglaną Primavika to bardzo aromatyczna i smaczna pasta kanapkowa.
Masa netto: 160g - w wygodnym, szklanym słoiczku.
Jej skład to: woda, olej rzepakowy, koncentrat pomidorowy, kasza jaglana 17%, teksturowane białko roślinne sojowe, cebula, marchew, przyprawy (zawierają: seler i gorczycę),
skrobia kukurydziana, sól, seler, pietruszka, hydrolizat białka
roślinnego, substancja zagęszczająca: guma guar, przeciwutleniacz: kwas
askorbinowy = witamina C, aromat z ekstraktu drożdżowego.
Nie ma tu wiec dodatku cukru, substancji konserwujących, ani żadnego glutaminianu! Produkt jak najbardziej nadaje się dla wegetarian, wegan, a także bez obaw można go podawać diabetykom i dzieciom.
Przed otwarciem słoiczka nie bardzo wiedziałam, czego się spodziewać, bo nie jadłam nigdy prawdziwego paprykarza:) Po odkręceniu pokrywki poczułam bardzo przyjemny aromat, zdecydowanie zachęcający do podjęcia konsumpcji. Wizualnie pasta również prezentuje się bardzo smakowicie - w sam raz gęsta, z wyraźnie widocznymi ziarenkami kaszy jaglanej. Oczywiście nie mogłam się doczekać na próbowanie pasty z kanapką więc najpierw więłam jej troszkę na łyżeczkę - oczarowała mnie od pierwszej chwili! Zanim zrobiłam zdjęcia jeszcze kilka razy podbierałam ją łyżeczką wprost ze słoiczka:)
Dominuje smak pomidorowy, ale przełamany dodatkiem neutralnej w smaku kaszy i przypraw. Całość jest wyrazista, dobrze doprawiona, lekko pikantna, ale przy tym smaki są świetnie zbalansowane.
Generalnie - rewelacja! Super alternatywa dla innych dodatków kanapkowych (typu sery, serki itp) - szczególnie dla osób które tak jak ja nie jedzą wędlin (ja nie jem, ale wegetarianką nie jestem).
Ja podałam ją na waflach ryżowych z dodatkiem szczypiorku. Równie pysznie smakowałaby z innymi warzywami, np. ogórkiem czy pomidorem.
Edit: dojadłam właśnie resztę pasty, tym bardziej z kiszonym ogórkiem - dla mnie najpyszniejsze połączenie!
Poza kanapkami można ją użyć np. jako nadzienie do naleśników czy dodatek do wytrawnych placuszków.
Firma
Primavika wytwarza produkty ekologiczne najwyższej jakości. Do ich
przygotowania używa polskich naturalnych składników pochodzących ze
sprawdzonych źródeł, niezmodyfikowanych genetycznie.
Więcej o firmie i jej produktach można przeczytać na stronie producenta: Primavika
Poza paprykarzem z kaszy jaglanej w paczce znalazły się również:
Pasztet pomidorowy z cieciorką
Masło sezamowe słodzone syropem z agawy
Masło migdałowe prażone
Masło z nerkowców
Masło orzechowe bez soli i cukru
Musztarda ostra BIO
Keczup dla dzieci BIO
Jeszcze nie mialam możliwości spróbowania
OdpowiedzUsuńNie jadłam jeszcze, chyba wolę domową wersję ;)
OdpowiedzUsuńtakiego paprykarza nigdy nie widziałam, ciekawe!
OdpowiedzUsuńNie próbowałam jeszcze ich produktów, ale wiele o nich słyszałam dobrego :-)
OdpowiedzUsuńLubię paprykarz, tego nie jadłam,
OdpowiedzUsuńMają przepyszne masło migdałowe i orzechowe...mogę jeść na okrągło.
OdpowiedzUsuńja paprykarz robię ale też już słyszałam na temat Primavika same pochwały:)
OdpowiedzUsuńNie jadłam nigdy paprykarza z tej firmy, ale widzę, że będę musiała to nadrobić :)
OdpowiedzUsuńSame pyszności :)
OdpowiedzUsuńJak ja lubię paprykarz :)
OdpowiedzUsuńO, właśnie jutro na obiad zamierzamy ten paprykarz zjeść :D Mamy nadzieję, że nam posmakuje ale już czujemy, że tak właśnie będzie :P
OdpowiedzUsuńRobiłam już domowy paprykarz z jaglaną!
OdpowiedzUsuńpaprykarz zawsze wywołuje u mnie wspomnienia biwaków :)
OdpowiedzUsuńWygląda smacznie ;)
OdpowiedzUsuń