Menu obrazkowe:

czwartek, 7 maja 2015

Masło orzechowe Primavika

Dziś chciałam Wam przedstawić kolejny po paprykarzu z kaszą jaglaną i maśle sezamowym produkt z paczki od firmy Primavika - tym razem będzie to masło orzechowe:)



Masło orzechowe bez dodatku soli i cukru Primavika

Masa netto: 350g - w szklanym słoiczku.

Jego skład to: orzechy arachidowe 94%, emulgator: lecytyny (z soi), częściowo utwardzony tłuszcz palmowy (zawartość tłuszczów trans <1%), błonnik pszenny (bez glutenu), aromat: wanilina.
Nie ma tu więc soli, cukru, żadnych konserwantów ani glutaminianów.
Produkt prawie w całości zrobiony jest z prażonych orzeszków arachidowych (a nie z wytłoczyn po produkcji oleju arachidowego jak to bywa w masłach gorszej jakości), będących źródłem jedno- i wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, błonnika oraz składników mineralnych (zwłaszcza potasu) oraz witaminy B3 (niacyny). Ponadto charakteryzują się dużą zawartością białka, przez co polecane są zwłaszcza wegetarianom i weganom, a także sportowcom. Mogą je również spożywać diabetycy, ponieważ mają niski indeks glikemiczny. 
Porównując to masło do wyrobów innych producentów, 94% to bardzo wysoki wynik w rankingu na zawartość orzechów w maśle orzechowym - pozwala on zakwalifikować je do najlepszych maseł orzechowych na polskim rynku. Masło zrobione z takiej ilości orzechów nie tylko dodaje energii, ale też utrzymuje uczucie sytości naprawdę na długi czas. Pozostałe 6% stanowią letycyna sojowa, tłuszcz palmowy oraz wanilina (według mnie zbędna).

Gdy przeczytałam, że masło to nie zawiera cukru ani soli, spodziewałam się, że może być troszkę mdłe w smaku, ale nic bardziej mylnego! Smak to dosłownie same orzeszki! Miałam akurat w domu otworzone masło innej firmy (z cukrem) i z ciekawości porównywałam je pod względem słodkości - jak dla mnie nie było większej wóżnicy, to bez cukru smakowało tak samo dobrze. A jeśli komuś wydawałoby się zbyt neutralne w smaku -zawsze przecież może sobie, w zalżności od upodobań i zastosowania - dosłodzić lub dosolić ;)

Konsystencja jest idealna - nie za gęste, nie za rzadkie, ładnie się rozsmarowuje. Lekko wyczuwalne są drobinki orzeszków.


Dzięki temu, że nie ma cukru ani soli, jego zastosowanie jest bardziej wszechstronne - możemy je podać zarówno do deserów, jak i do dań wytrawnych.

W wersji na słodko, podobnie jak masło sezamowe, doskonale nadaje się do smarowania zwykłych kanapek, pieczywa chrupkiego, andrutów, krakersów, wafli ryżowych itp. Fajnie skomponuje się również z placuszkami czy naleśnikami, a także owsiankami czy muesli. Można go dodawać do lodów, deserów, koktajli, jak również do ciastek, babeczek, ciast i kremów. 
W wersji wytrawnej mozna je podawać jako dodatek do mięs, sosów czy warzyw.

Oczywiście można je również po prostu wyjadać łyżeczką :)

Nam bardzo posmakowało nam modne na zachodzie połączenie masła orzechowego i dżemu - zrobiłyśmy z córcią z takim nadzieniem pyszne tosty francuskie oraz muffinki.
W wersji wytrawnej zrobiłam m.in Kotlety drobiowe z chrzanem i masłem orzechowym.

Tosty francuskie z masłem orzechowym i dżemem
4 kromki pieczywa
1 jajko
4 łyżki mleka
masło orzechowe
dżem truskawkowy lub malinowy
olej do smażenia

Jajko roztrzepać widelcem z mlekiem, dwie kromki chleba posmarować dżemem i dwie masłem orzechowym. Złożyć kanapki (dżem i masło idą do środka), kanapki zmoczyć z obu stron w jajku z mlekiem i usmażyć na rozgrzanej patelni. 




Muffinki z masłem orzechowym i dżemem 



Kotlety drobiowe z chrzanem i masłem orzechowym




Podsumowując: masło jak najbardziej sprawdziło się w mojej kuchni, zwłaszcza jako dodatek do wypieków i dań, gdyż tak do podjadania wolę jednak masło orzechowe z kawałkami orzechów. Brak zawartości soli i cukru spowodował więcej możliwości jego zastosowania.

Firma Primavika wytwarza produkty ekologiczne najwyższej jakości. Do ich przygotowania używa polskich naturalnych składników pochodzących ze sprawdzonych źródeł, niezmodyfikowanych genetycznie.

Więcej o firmie i jej produktach można przeczytać na stronie producenta: Primavika



11 komentarzy:

  1. Kocham masło orzechowe....

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię podjadać takie masło :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie jadłam tego masła orzechowego.

    OdpowiedzUsuń
  5. kotlety z masłem przykuły moją uwagę:)
    Lubię masło orzechowe, a wersja bez cukru i soli jest chyba najlepsza;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Masło orzechowe zawsze mam w domu ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Masło orzechowe to ja mogę dodawać do wszystkiego, a najlepiej jeść samo....tak kocham:)

    OdpowiedzUsuń
  8. To masło orzechowe szczególnie przypadło nam gustu właśnie jako dodatek do wypieków i dań :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak skończy mi się masło orzechowe, kupię tej firmy skoro zachwalasz:) Bo masła uwielbiam a tego nie próbowałam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię masło orzechowe, ale tego nie jadłam :)

    OdpowiedzUsuń