SKŁADNIKI: (na ok 40-50 pierników)
2 duże jajka
130 g cukru pudru
100 g masła
100 g łagodnego miodu np. akacjowego (u mnie z oferty Deluxe ze sklepu Lidl)
300 g mąki pszennej (+ do podsypywania)
100 g mąki żytniej pełnoziarnistej
1 łyżka przyprawy do piernika
1 łyżka kakao
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1. Masło rozpuścić i wystudzić.
2. Jajka roztrzepać z cukrem pudrem, masłem i miodem. Pozostałe sypkie składniki wymieszać ze sobą, dodawać stopniowo ciągle mieszając (trzepaczką ręczną lub mikserem). Gdy ciasto będzie już za gęste żeby je mieszać, należy wyrobić je ręką. Gdyby było za rzadkie, można dosypać troszkę więcej mąki (to zależy m.in. od gęstości miodu), ale nie za dużo, żeby nie wyszło twarde.
3. Ciasto rozwałkować na grubość ok 5 mm, podsypując je odrobiną mąki. Wycinać kształty pierniczków, układać je na papierze do pieczenia i piec ok 8-10 minut w 180*C. Po upieczeniu wystudzić na kratce. Dowolnie udekorować.
CHOINKI Z PIERNICZKÓW:
Na jedną choinkę potrzebujemy:
10 gwiazdek z piernika, po 2 tej samej wielkości (polecam foremki widoczne na zdjęciu, ok. 4 zł za 5 szt dostępne w Tesco)
lukier*
posypka (najładniej wygląda drobniutka, u mnie perełki cukrowe Dr. Oetkera)
*polecam lukier budyniowy, ale może być każdy inny
Wykonanie choinek:
Każdego pierniczka przekłuwamy na środku patyczkiem do szaszłyków. Dwa największe pierniczki lukrujemy po brzegach, jeden z nich moczymy w wysypanych na spodeczek perełkach cukrowych.
Każdego pierniczka przekłuwamy na środku patyczkiem do szaszłyków. Dwa największe pierniczki lukrujemy po brzegach, jeden z nich moczymy w wysypanych na spodeczek perełkach cukrowych.
Pierniczek
z perełkami nadziać na patyczek, na środek nalać trochę lukru, nadziać
na patyczek drugi polukrowany pierniczek bez perełek, docisnąć lekko do poprzedniego. Znów na środek nałożyć
trochę lukru, aby przykleiła się kolejna warstwa. Analogicznie postąpić z kolejnymi parami pierniczków. Na
czubek można ułamać rożek z innego pierniczka lub ostatnią gwiazdkę
zamiast nadziewać poziomo - postawić w pionie. Jeśli choinka ma być przeznaczona do ozdoby - obciąć wystający patyczek. Jeśli ma być do zjedzenia - patyczek ostrożnie wyjąć zanim lukier całkiem zastygnie.
Lukier budyniowy:
3 łyżki mleka
1 płaska łyżeczka mąki ziemniaczanej
2 łyżki oleju
ok. 1/2 szkl cukru pudru
opcjonalnie kilka kropel cytryny lub olejku cytrynowego
W malutkim rondelku rozmieszać dokładnie zimne mleko z mąką ziemniaczaną, dodać olej i wstawić na gaz. Ciągle mieszając zagotować - zrobi się z tego gęsty budyń, taki kluch ale tak ma być :) Zdjąć rondelek z gazu, dodać cukier puder do gęstości (ok 1/2 szkl lub więcej, w razie czego można rozrzedzić wodą) oraz ewentualnie sok z cytryny. Wystudzić, przełożyć do szprycy i dekorować :)
Ten lukier jest plastyczny, miękki i długo można nim dekorować, bez obaw że zaschnie.
Super pierniczki :-) ślicznie wyglądają :-)
OdpowiedzUsuńSuper te choineczki i ciekawy przepis na lukier:)
OdpowiedzUsuńChoinki wyglądają tak dostojnie!
OdpowiedzUsuńFajny lukier, tego na białkach unikam:)
OdpowiedzUsuńpięknie się prezentują :-) świetny pomysł na lukier! przy okazji, życzę cudownych Świąt w rodzinnej atmosferze! :-)
OdpowiedzUsuńRaz, dwa i już by nie było po nich śladu :D
OdpowiedzUsuńŁał jaka piękna sceneria :)
OdpowiedzUsuńŚliczne. Idealne na prezenty :)
OdpowiedzUsuńale sliczne!!!!
OdpowiedzUsuńPiękności ;)
OdpowiedzUsuńLukier budyniowy wspaniały, muszę spróbować! :)
OdpowiedzUsuńWesołych świąt!
Spokojnych, radosnych, spędzonych w gronie najbliższych, świąt! :)
OdpowiedzUsuńPrzepis na lukier zadziwiający, koniecznie do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńŚwięta i po świętach.
OdpowiedzUsuńWspaniałe choineczki.
Piękne choineczki:)
OdpowiedzUsuńPierniczki pierwsza klasa! A choinki prezentują się bajecznie. Co do lukru- muszę koniecznie wypróbować!!!
OdpowiedzUsuń