Gołąbki w nowej odsłonie - w farszu zamiast ryżu kasza gryczana, do tego mięso mielone z szynki, pieczarki, cebulka, papryka i... keczup :) Całość zawinięta w liście kapusty włoskiej i polana sosem pomidorowym z cebulką. Wyszło pysznie :)
SKŁADNIKI:
1 główka kapusty włoskiej
2 szkl ugotowanej kaszy gryczanej (ok 2/3 szkl suchej)
50 dag mięsa mielonego
30 dag pieczarek
1/2 czerwonej papryki
2 cebule
3 jajka
1/2 szkl Keczupu Kieleckiego
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka czosnku granulowanego
1/2 łyżeczki pieprzu
1/3 łyżeczki ostrej papryki
1. Kaszę ugotować (osolić jak zwykle).
2. Kapustę umyć, oddzielić liście i obgotować tak, aby dało się je zwijać (2 największe liście zostawić do wyłożenia garnka).
3. Cebule, pieczarki i paprykę pokroić drobno, zeszklić na maśle, posolić i poddusić.
4. Mięso wymieszać z jajkami, warzywami i kaszą. Dodać keczup*i przyprawy. Dokładnie wymieszać.
7.
Duży garnek wyłożyć pozostawionymi liśćmi (zapobiegnie to ewentualnemu przypaleniu się gołąbków). Farsz zawijać w obgotowane liście, układać w
garnku. Gotowe gołąbki zalać bulionem (ja do wody w której obgotowywały się liście dodaję kostki rosołowe) tak aby wszystkie były przykryte .
Gotować ok 45-60 min (w zależności od wielkości) od momentu zagotowania.
8. Podawać z sosem pomidorowym.
*Dodatek keczupu jest tu nieprzypadkowy - pysznie smakuje z kaszą gryczaną - ja czasem mieszam keczup pół na pół z passatą pomidorową (gotuję na ogół 1 szklankę suchej kaszy więc później na taką porcję daję ok 2/3 szkl keczupu i 2/3 szkl passaty), zalewam tym ugotowaną kaszę gryczaną, mieszam i zapiekam ok 15-20 minut w piekarniku (można jeszcze dożucić do tego np. ugotowane pulpeciki i całość posypać serem żółtym - pychota!) :)
Jeśli wolicie bardziej tradycyjną wersję zapraszam na Gołąbki z włoskiej kapusty z marchewką, papryką i kukurydzą
Do przygotowania gołąbków użyłam keczupu, który dostałam od firmy WSP Społem Kielce wraz z Musztarda Grillową i Majonezem Kieleckim w pysznym zestawie grillowym:
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Gołąbki pierwsza klasa ^^, świetny pomysł z tą kaszą gryczaną jako farsz :)
OdpowiedzUsuńWspaniale ci wyszły. A ja dostałam taką samą niespodziankę :-))))
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu,ale nie potrafię zjeść gołąbków z sosem pomidorowym, jem tylko w sosie własnym :) Z kaszą nie jadłam, u mnie do środka w ogóle się nie daje ryżu, czy kaszy-samo mięso. Może spróbuję z kaszą? :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie sobie uzmysłowiłam jak dawno nie robiłam gołąbków. Ja do swojego sosu dodaję keczupu i cytryny....dużo lepiej smakuje moim żarłokom. :)
OdpowiedzUsuńniech tylko kapusta podrośnie, to będą gołąbki;) też w sosie pomidorowym oczywiście;)
OdpowiedzUsuńPrzepyszne być musiały! Jęzor mam do samej ziemi:)
OdpowiedzUsuńwyglądają obłędnie, musiały bardzo dobrze smakować :)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł na gołąbki! W takiej wersji na pewno są tak pyszne jak i w oryginalne! Kiedyś chętnie takie przygotuję :)
OdpowiedzUsuńTakich gołąbków z kaszą gryczaną i ketchupem jeszcze nie próbowałem, wyglądają świetnie :)
OdpowiedzUsuńPycha !
OdpowiedzUsuńBardzo fajne gołabeczki :)
OdpowiedzUsuńSuper gołąbki:)
OdpowiedzUsuńFajna wersja gołąbków na szybko :) U mnie zawsze są z ryżem, bo niestety domownicy nie są zwolennikami kaszy gryczanej.
OdpowiedzUsuńWyglądają naprawdę smacznie:)
OdpowiedzUsuń