Witajcie w Nowym Roku! Za nami Święta i Sylwester, a co za tym idzie - mnóstwo czasu spędzonego w kuchni. Gdy najdzie Was ochota na coś słodkiego lub spodziewacie się gości, a nie chcecie znów spędzać dużo czasu "przy garach", polecam zrobić blok czekoladowy. Robi się go szybko, łatwo i przyjemnie i choć jest istną bombą kaloryczną to czasem można sobie pozwolić na kawałeczek ;)
SKŁADNIKI: (na małą keksówkę, u mnie forma rynienkowa - ćwibakówka)
3/4 kostki margaryny*
1 szkl cukru
2 łyżki kakao
100 ml wody
250 g mleka w proszku
10-15 dag herbatników
10 dag orzeszków ziemnych solonych
ewentualnie ulubione bakalie
*zamiast margaryny można użyć masła, pamiętając, że jego standardowa kostka ma 200 g a nie 250 g więc będzie to więcej niż 3/4 kostki (ok 185 g)
1. Margarynę/masło rozpuścić w garnku, dodać cukier, kakao i wodę, podgrzewać ciągle mieszając, aż cukier się rozpuści i wszystkie składniki połączą. Zdjąć z kuchenki, przestudzić (aż będzie lekko ciepła).
2. Do ostudzonej masy dodawać stopniowo mleko w proszku, ciągle mieszając (łyżką, okrągłym wałkiem do ucierania ciasta lub mikserem). Gdyby masa była bardzo gęsta, można dodać troszkę wody.
3. Herbatniki i orzechy drobno pokruszyć (np. wyspać do woreczka i rozgnieść wałkiem do ciasta). Dodać do masy, dokładnie wymieszać.
4. Keksówkę wyłożyć folią spożywczą, przełożyć masę i odstawić do lodówki. Po stężeniu wyjąć z foremki, zdjąć folię i kroić w grubsze plastry.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Poproszę o kawałek:)
OdpowiedzUsuńMoje smaki dzieciństwa:)
OdpowiedzUsuńchętnie spróbowałabym kawałeczek :)
Wspomnień czar :)
OdpowiedzUsuńPycha. Uwielbiam takie słodkości :-)
OdpowiedzUsuńIle z tym wiąże się wspomnień, w czasach kartek gdy orzeszków nie było mama dokładała suszonych śliwek :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię blok czekoladowy, też był u mnie na blogu:)
OdpowiedzUsuńwspaniałe słodkości :-)
OdpowiedzUsuńPyszny, dawno nie robiłam:)
OdpowiedzUsuńAleż dawno nie robiłam bloku czekoladowego, narobiłaś mi smaka
OdpowiedzUsuńJadło się taki blok w dzieciństwie i to był rarytas a smak pamiętamy do dziś:)
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie pysznie :D Kto by się kaloriami w takim momencie przejmował :)
OdpowiedzUsuńJa chcę podwójną porcję :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten blok :)
OdpowiedzUsuńPamiętam ten smak z dzieciństwa:)
OdpowiedzUsuńTeż miło wspominam jego słodycz .Pięknie wyszedł.
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że by mi smakował!
OdpowiedzUsuńUwielbiam blok czekoladowy, a połączenie go ze słonymi orzeszkami musiało być wyśmienite :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam bloku czekoladowego, ale myślę, że bardzo by mi smakował, a już na pewno dla mojego taty, bo jest wielkim fanem czekolady.
OdpowiedzUsuńO matko kochana to musisz spróbować, smaki mojego dzieciństwa, pyszny, rób
Usuń