Pyszne kokosowo-ananasowe ciasto, bardziej przypominające właściwie tort. Biszkopt przełożony genialnym kremem na bazie likieru kokosowego i ananasową galaretką (która u mnie, jak widać, wsiąkła w biszkopt - pospieszyłam się i za wcześnie ją wylałam na ciasto...). Bogate w smaku, słodkie, atrakcyjne - bardzo polecam!
SKŁADNIKI: (na tortownicę ok 28 cm)
Biszkopt:
4 jajka
2/3 szkl cukru
2/3 szkl mąki
2/3 łyżeczki proszku do pieczenia
Galaretka ananasowa:
1 puszka ananasów
4 łyżeczki żelatyny
50 ml wody
ewentualnie cukier puder do smaku
Krem kokosowy:
1 szkl likieru kokosowego
180 g wiórek kokosowych (u mnie do SKWORCU)
1 szkl cukru pudru
200 g masła
200 g mleka w proszku
Dodatkowo:
1 op biszkoptów podłużnych (można pominąć, patrz punkt 5. poniżej)
wiórki kokosowe do dekoracji
1. Wiórki kokosowe zalać likierem i odstawić w zamkniętym słoiku lub innym pojemniku do lodówki, najlepiej na całą noc, w międzyczasie kilka razy potrząsając, żeby składniki lepiej się wymieszały (wiórki powinny "wypić" prawie cały płyn).
2. Biszkopt:
Białka ubić i nie przerywając miksowania dodać cukier, a następnie
żółtka. Mąkę z proszkiem do pieczenia przesiać do zmiksowanej masy.
Wymieszać delikatnie łyżką. Piec w blaszce wyłożonej papierem do
pieczenia ok 30 min w 180*C.
3. Galaretka ananasowa: Żelatynę wsypać do kubka lub rondelka, zalać wodą i odstawić do napęcznienia. Ananasy wraz z zalewą dokładnie zmiksować. Żelatynę podgrzać (w mikrofalówce lub w rondelku na gazie), dokładnie wymieszać żeby nie było grudek. Do rozpuszczonej żelatyny dodać kilka łyżek zmiksowanego ananasa, dokładnie wymieszać, wlać do reszty ananasów, połączyć i ewentualnie dosłodzić do smaku. Odstawić do lodówki aż zacznie tężeć.
4. Krem kokosowy: Masło utrzeć z cukrem pudrem, dodać mleko w proszku i namoczone w likierze wiórki (razem z płynnym likierem), zmiksować dokładnie.
5. Biszkopt przekroić na pół. Na jedną część wylać tężejącą galaretkę ananasową (ja zrobiłam to za wcześnie bo się spieszyłam i w efekcie wsiąkła mi w biszkopt - dlatego radzę poczekać aż naprawdę zacznie tężeć).
Na galaretkę ułożyć biszkopty i odstawić do lodówki do stężenia.
5. Odłożyć 3-4 łyżki kremu kokosowego do posmarowania wierzchu a resztę wyłożyć "upychając" go łyżką między biszkopty (biszkopty można pominąć - wówczas krem wykładamy bezpśrednio na galaretkę ananasową) i rozsmarowując równą warstwę.
Na to położyć drugą połowę biszkoptu, rozsmarować pozostały krem, posypać wórkami kokosowymi. Odstawić do lodówki, najlepiej na całą noc.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Oj to musi być pyszne;))
OdpowiedzUsuńBardzo fajny i elegancki torcik ;)
OdpowiedzUsuńMmm, pyszności))))
OdpowiedzUsuńCudowne ciasto i z pewnością pyszne :-)
OdpowiedzUsuńno to wpraszam sie na kawałek tego ciasta :) wygląda bajecznie smacznie :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne ciasto!
OdpowiedzUsuńGeneralnie to są nasz smaki :D Jak jest kokos i do tego ananas to już jest cud i miód :D
OdpowiedzUsuńZa to biszkopty mają smak ananasowy (: wspaniałe ciasto (:
OdpowiedzUsuńPyszne ciasto. Galaretka ananasowa i krem z likierem odjazdowe :)
OdpowiedzUsuńPiękne i bardzo łasuchowate :)))
OdpowiedzUsuńCiasto jak puszek i te nieziemskie smaki:kokos i ananas .....pychota:)
OdpowiedzUsuńjak egzotycznie! pyszny torcik i pięknie się prezentuje;)
OdpowiedzUsuńAle bym zjadła taki :))))
OdpowiedzUsuńWygląda doskonale :)
OdpowiedzUsuńKuszące ciacho, kocham kokosowe smaki :)
OdpowiedzUsuńJakie fajniutkie! Dawno takiego ciasta nie robiłam ;-)
OdpowiedzUsuńDawno takiego ciasta nie jadłam. A chętnie bym spróbowała. Jest genialne i kusi swoim wyglądem :)
OdpowiedzUsuńAniu wspaniałe ciasto, uwielbiam kokos i ananas, więc to połączenie idealnie dla mnie :-)
OdpowiedzUsuńIdealne ciasto! Kokos i ananas to musi smakować wyśmienicie :) I do tego tak cudnie i apetycznie wygląda.
OdpowiedzUsuńCiasto wygląda smakowicie nawet ten galaretkowy biszkopt ;) ;p
OdpowiedzUsuńIdealne ciacho! Połączenie kokosa z ananasem jest jednym z moich ulubionych :)
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie! *.*
OdpowiedzUsuńTo ciasto musi być obłędne! :)
Kto by się tam przejmował galaretką, jak bym dostała taki kawał jadłabym z zadowoleniem. Kiedyś też miałam taką sytuację, że galaretka mi przeleciała przez biszkopt - ale ku mojemu zdziwieniu gdy rozkroiłam ciasto, okazało się, że warstwa galaretki zastygła pod biszkoptem! Może jakoś przeleciała bokiem nie wsiąkając w ciasto ..
OdpowiedzUsuńPyszne ciasto :) Mniam ....
OdpowiedzUsuńPoproszę o kawałeczek.
Idealne ciasto.
OdpowiedzUsuńMmmm...pyszne. Lubię takie ciasta
OdpowiedzUsuńbardzo lubie to ciasto, nigdy go jednak sama nie wykonywałam..
OdpowiedzUsuńjeden z ulubionych slodyczy dziecinstwa!! w postaci ciasta to musi byc niebo :D bo wiekszych rozmrow :]
OdpowiedzUsuńzniknęło pewnie w oka mgnieniu:)
OdpowiedzUsuńRobiłam te ciasto, jest genialne w smaku :).
OdpowiedzUsuńO proszę, pysznie, bardzo! :)
OdpowiedzUsuń