środa, 14 października 2015

Placki ziemniaczane z gotowanych ziemniaków - wersja "na bogato"

Gdy w marcu opublikowałam przepis na szybkie placki ziemniaczane z gotowanych ziemniaków, przez myśl mi nie przeszło, że będzie to jeden z najczęściej czytanych przepisów na blogu - codziennie ma po minimum kilkadziesiąt wejść. Ja sama robię je bardzo często, zawsze z ziemniaków z poprzedniego dnia i najczęściej podaję z mięsnym sosem, gulaszem itp. A tym razem przygotowałam je w wersji "na bogato" i podałam z sosem pieczarkowym.


SKŁADNIKI: (na 10-12 placków czyli 3-4 porcje) 
50-60 dag ziemniaków (ugotowanych i przestudzonych, mogą być z poprzedniego dnia)  
2 jajka  
4 łyż mąki pszennej (z lekkim czubkiem)  
2 łyż mąki ziemniaczanej (z lekkim czubkiem) 
1 papryka
1-2 cebule
10 dag wędliny
1/2 puszki kukurydzy
1 łyżka masła  
sól, pieprz, papryka słodka i ostra, gałka muszkatołowa, czosnek granulowany, przyprawa uniwersalna


1. Ziemniaki przepuścić przez praskę/maszynkę. Cebulę i paprykę drobno pokroić, lekko posolić, zeszklić na maśle i poddusić do miękkości. Dodać pokrojoną w drobną kosteczkę wędlinę i odsączoną kukurydzę, smażyć razem przez chwilę.
2. Ziemniaki wymieszać z jajkami i mąką, dodać pozostałe składniki, wymieszać dokładnie, doprawić do smaku.
3. Łyżką nakładać porcje masy ziemniaczanej na rozgrzany olej (masa jest gęsta więc należy ją "ugnieść" na patelni formując placuszki - ja robię to łyżką maczaną w zimnej wodzie - wtedy ciasto nie przykleja się do niej) i smażyć na złoto z obu stron.

Podawać z ulubionym sosem - u mnie z pieczarkowym.


23 komentarze :

  1. oo.. z gotowanych? Wiesz, że nie znałam?
    Musze się zatem pokusić ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. no patrz, a ja nawet nie wiedziałam, ze można takie placki zrobić;) Pysznie wyglądają!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Eee, w sumie nic dziwnego. Ja sama jakiś czas temu szukałam przepisu na placki i po dwóch (albo trzech?) próbach nigdy więcej się za nie nie zabiorę, bo nie mam ochoty jeść surowych. Za placki z już ugotowanych - kto wie?, może się wezmę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniałe placuszki. U mnie w domu wszyscy takie bardzo lubią :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. z gotowanych ziemniaków placków nie robiłam :) bardzo ciekawa propozycja :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba będę musiała się skusić na te placki, pysznie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ją też częściej robię z gotowanych, bo są bardziej chrupiące. Ale takie i takie są bardzo pyszne. Z tymi dodatkami i sosem to już prawdziwa uczta;))

    OdpowiedzUsuń
  8. Kocham placki ziemniaczane, a takie na bogato, to już wogóle :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo smacznie, nigdy takich nie robiłam....muszę spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawy i pyszny pomysł. Nie jadłam, ale uwielbiam ziemniaki odsmażane na patelni, a te placuszki będą tylko smakować lepiej. To dzięki dodatkom. Bardzo fajne danie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Widać, widać że na bogato i z rozmachem :)

    OdpowiedzUsuń
  12. nigdy nie jadłam placków ziemniaczanych z gotowanych ziemniaków, go wypróbowania!

    OdpowiedzUsuń
  13. Pyszne, bardzo pyszne :) Tyle dodatków i ten sosik pieczarkowy :) Palce lizać.

    OdpowiedzUsuń
  14. Smakowite :) Skusiłabym się na niejednego.

    OdpowiedzUsuń
  15. Pyszności -smaki mojego dzieciństwa :)
    pamiętam jak Babcia smażyła je bezpośrednia na farelce- to były smaki:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo podoba mi się Twoja propozycja!

    OdpowiedzUsuń
  17. Bo placki ziemniaczane każdy z chęcią zawsze zje :P A ziemniaki z poprzedniego dnia często zostają :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Plaki w takim wydaniu - to prawdziwa rozkosz:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Z gotowanych ziemniaków , przygotowuję placki na słodko. Nawet nie pomyslałam, o takim sposobie. Dla mnie rewelacja !

    OdpowiedzUsuń
  20. Tak się robi tak zwane moskole. Przepis stary jak świat.

    OdpowiedzUsuń