Bananowe pączusie - mięciutkie, wilgotne, nie za słodkie i baaardzo bananowe. A do tego super szybkie!
Z podanych składników wychodzi ok 25 pączusiów. Ja następnym razem robię od razu podwójną porcję:)
SKŁADNIKI:
1 jajko
1 łyżka oleju
1/4 szkl mleka
1/2 szkl mąki
1 łyżka cukru
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki cynamonu
1/4 łyżeczki soli
2 banany
olej do głębokiego smażenia
cukier puder do posypania
1. Jajko, olej i mleko
dokładnie roztrzepać (ja robiłam to zwykłą trzepaczką ręczną, ale można
mikserem). Dodać sypkie składniki i dokładnie wymieszać na jednolitą
masę.
2. W rondelku rozgrzać olej.
3. Banany pokroić w ok 1cm plastry. Zanurzać w cieście i smażyć na głębokim oleju ok 5 minut.
3. Obsypać obficie cukrem pudrem.
Superaśne!
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Nawet mój mąż, który nie lubi słodkiego się nimi zajadał:)
Usuń:)
OdpowiedzUsuńPyszności, bardzo lubię pączki bananowe :D
OdpowiedzUsuńmmm ależ bym zjadła :)
OdpowiedzUsuńBananowych jeszcze nie jadłam, a takie to dobre z tego co widzę
OdpowiedzUsuńsuper, banan musiał się sprawdzić swietnie!
OdpowiedzUsuń