środa, 23 września 2015

Kopytka z cukrem cynamonowym

Dziś przedstawiam bardziej sposób podania niż przepis. Kopytka są potrawą, którą można podawać na wiele różnych sposobów i w każdej odsłonie smakują świetnie, W moim rodzinnym domu jadało się je zwykle takie prosto z wody, polane przyrumienioną bułką tartą z masłem. Z czasem zaczęłam je posypywać jeszcze po wierzchu cukrem (wiem wiem, sposób dziwny - ale wierzcie mi, że pyszny). Gdy zaczęłam przygotowywać kopytka swojej rodzinie, okazało się, że córcia lubi je tylko z masłem, mąż - przysmażone i polane sosem pieczarkowym, mi zaś posmakowały szczególnie dwie wersje - kopytka prosto z wody z sosem pieczeniowym oraz taka oto wersja (bardziej kaloryczna niestety) z cukrem cynamonowym :) A Wy jak podane kopytka lubicie najbardziej?




SKŁADNIKI:
60 dag ugotowanych ziemniaków
30 dag twarogu (u mnie półtłusty)
20 dag mąki pszennej (lub więcej w razie potrzeby)
3-4 czubate łyżki mąki ziemniaczanej
2 jajka
Dodatkowo:
masło
cukier cynamonowy SKWORCU

1. Ziemniaki i twaróg przepuścić przez maszynkę, dodać jajka i obie mąki, wyrobić ciasto. W razie potrzeby dodać jeszcze mąki.
2. Porcje ciasta przekładać na deseczkę posypaną mąką, formować w podłużne wałeczki, lekko spłaszczać i ciąć pod skosem kopytka. Wrzucać partiami na wrzącą wodę, gotować ok. 1 minuty od wypłynięcia. 
3. Wystudzone kopytka smażyć na rumiano na maśle, posypując je pod koniec smażenia cukrem cynamonowym.





21 komentarzy :

  1. U mnie jest podział-kopytka tylko z samych ziemniaków i jemy je na wytrwanie z okrasą i surówką,a leniwe z samego twarogu bez ziemniaków są na słodko z masełkiem podsmażonym i cukrem:)

    OdpowiedzUsuń
  2. u nas kopytka właśnie były zawsze z dodatkiem sosu. A przecież takie oprószone cynamonem również smakują pysznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Mniam pychotki. Lubię taką wersję na słodko :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mój maz się ostatnio zdziwił, że jem kopytka na słodko. Jak widać, nie jestem sama :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. u nas kopytka jemy na wytrawnie a leniwe na słodko - a moja córcia nawet kopytka z samych ziemniaków zajada z cukrem

    OdpowiedzUsuń
  6. a cukier cynamonowy bardzo łatwo zrobić samemu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. kopytka świetnie się sprawdzają jako danie główne lub towarzyszące:)
    u nas sie jada i na słodko( uwielbiam z cynamonem, mniam:) jak i na wytrawnie

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszą być pyszne :) uwielbiam cynamon :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kopytka zdecydowanie wolimy w wersji wytrawnej ale na słodko też są super!

    OdpowiedzUsuń
  10. Prześlicznie wyszły! :)
    Porwałabym z chęcią ten talerzyk na obiad! <3

    OdpowiedzUsuń
  11. A gdzie koptykowe wspomnienia z przedszkola?! Przecież to klasyk stołówki. Z masełkiem, bułką i cukrem, takie jak u Ciebie w domu. I koniecznie w towarzystwie surówki z tartej marchewki, też z cukrem. Ojej, ale mi się wzięło na wspominki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawa propozycja :) Podoba mi się. U mnie najczęściej kopytka jemy z mięsem, polane sosem z pieczeni. Ale ja również uwielbiam odsmażone na tłuszczu na drugi dzień. Do tego surówka :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Muszą być pyszne:)
    Do tej pory jadłam tylko na słono,chyba pora spróbować Twojej wersji:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Chodzą za mną właśnie kopytka, na pewno zrobię :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Smakowite danie.Więcej owoców proszę.

    OdpowiedzUsuń
  16. My kopytka uwielbiamy pod każdą postacią, nawet takie bez niczego już zimne i lekko obeschnięte xD xD

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja kopytka zajadam z cebulką , ale ta wersja na słodko te z mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Choć kopytka jadam na słono, bardzo mi się ten pomysł podoba!

    OdpowiedzUsuń