Miałam w lodówce dwa serki wiejskie a jakoś nie miałam ochoty jeść ich solo - wymyśliłam sobie, że zrobie z nich muffinki. Ciężko mi było znaleźć odpowiedni przepis, więc postanowiłam przerobić "pod siebie" ten, który był najbardziej zbliżony do mojej wizji :) Oczywiście chciałam muffinki z samej mąki pełnoziarnistej, ale bałam się, że wyjdą zbyt ciężkie. Postanowiłam zaryzykować i do pełnoziarnistej zamiast białej dodałam jasnej orkiszowej (przeczytałam kiedyś, że można nią zastępować nawet mąkę tortową) i dodałam trochę mleka (bo jak wiadomo mąka pełnoziarnista potrzebuje więcej "wilgoci" niż biała. I to był strzał w 10!
Muffinki wyszły cudowne - mięciutkie, niesamowicie wilgotne, cudownie pachnące cynamonem i miodem, z dodatkiem soczystych owoców, długo utrzymujące świeżość. Z powodzeniem mogą stanowić deser, ale i drugie śniadanie do pracy czy szkoły. Zawsze mi się wydawało, że wypieki z mąki pełnoziarnistej, z brązowym cukrem czy miodem skoro są zdrowsze to automatycznie muszą być mniej smaczne - nic bardziej mylnego! Polecam wypróbować i przekonać się o tym samemu :)
SKŁADNIKI: (ok 16 muffinek)
2 serki wiejskie po 200 g (razem ze śmietanką)
4 łyżki mleka
3 łyżki oleju
1 jajko
2 łyżeczki soku z cytryny
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
2 łyżki miodu
5 łyżek brązowego cukru/stewii
1 szkl mąki pszennej pełnoziarnistej
1 szkl mąki orkiszowej typ 650 (u mnie Melvit - taka z napisem "Do wypieku chleba")
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody
szczypta soli
1/2 szkl borówek/jagód (świeżych lub mrożonych)
1. Jajko roztrzepać z cukrem i miodem, dodać mokre składniki i dokładnie wymieszać (ja to zrobiłam ręczną trzepaczką). Dodać składniki suche, połączyć wszystko dokładnie. Dodać borówki/jagody, wymieszać łyżką.
2. Do silikonowych foremek nałożyć porcje ciasta (prawie do pełna), wstawić do piekarnika nagrzanego do 190*C i piec do suchego patyczka ok 25-30 minut.
Inspiracja: The sweet tooth life (z moimi modyfikacjami)
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
świetne babeczki ;)
OdpowiedzUsuńNie dość,że zdrowe to jeszcze pyszne:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe Aniu :-) to ja poproszę jedną na drugie śniadanie :-)
OdpowiedzUsuńSuper słodkości:)
OdpowiedzUsuńCzęstuję się jedną:)
Super wyglądają te babeczki!
OdpowiedzUsuńWystarczy trochę pomyśleć i można takie słodkie cuda zdziałać :D
OdpowiedzUsuńO, jak ja lubię takie muffiny:)
OdpowiedzUsuńMuffinki z jagodami, takie najlepsze :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają i ta dekoracja....
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy pomysł, muszę wykorzystać
OdpowiedzUsuńCiekawe są te muffinki, świetny pomysł na wykorzystanie serka wiejskiego ;)
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają :) I można nie mieć wyrzutów sumienia ;)
OdpowiedzUsuńWyglądają pysznie :)
OdpowiedzUsuńBabeczki są wspaniałe, tylko dodałam zdecydowanie więcej jagód😀
OdpowiedzUsuń