SKŁADNIKI: (porcja dla 3-4 osób)
1 szkl suchego ryżu
50 dag piersi kurczaka
przyprawa do gyrosa
2 cebule
1 czerwona papryka
25 dag pieczarek
1/2 puszki kukurydzy
3 czubate łyżki keczupu
2 czubate łyżki majonezu
ser żółty do posypania
1. Ryż ugotować.
2. Mięso pokroić w kosteczkę, natrzeć przyprawą gyros (można odstawić na trochę do lodówki żeby mięsko ładnie się zamarynowało, ale nie jest to konieczne) i usmażyć.
3. Cebulę pokroić w piórka, paprykę w paseczki. Poddusić. Dorzucić pokrojone w plasterki pieczarki i jeszcze chwilę dusić. Posolić do smaku.
4. Ryż wymieszać z keczupem i majonezem, dodać wszystkie warzywa i mięso, wymieszać.
5. Zapiekać ok 25-30 min w 180°C. Ja naczeynie przykrywam folią aluminiową, ale można też bez przykrycia. Po tym czasie posypać serem żółtym i zostawić całość w piekarniku na ok 5 minut żeby ser się rozpuścił a całość "odpoczęła".
Zamiast mieszać wszystkie składniki możemy ułożyć je warstwowo:
1) Ryż z majonezem i keczupem
2) Warzywa
3) Mięso
4) Ryż z majonezem i keczupem
5) Ser żółty
Uwaga:
Nam zapiekanka najbardziej smakuje na drugi dzień. Wtedy piekę ją pod przykryciem bez dodatku sera, a na drugi dzień posypuję serem i odgrzewam w piekarniku lub w mikrofalówce.
Myślę, że i mi będzie smakować :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na obiad
OdpowiedzUsuńTakiej zapiekanki nie widziałam. Bardzo ciekawie wygląda, pewnie jest pyszna.
OdpowiedzUsuńSuper to naczynie do zapiekania.
bardzo smakowita! Składniki pysznie skomponowane, porcja dla całej rodziny - tylko zrobić i jeść;)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że ulubiona, bo wygląda bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa zapiekanka :)
OdpowiedzUsuńBardzo ją lubię i też dodaję kukurydzę i pieczarki, ale z ogórka nie rezygnuję:)
OdpowiedzUsuńOgórek konserwowy czy zwykły? Po prostu go położyć jako warstwę?
UsuńFajny pomysł na obiad :)
OdpowiedzUsuńKiedyś przepadałyśmy za gyrosem ale zapiekanego jeszcze nie jadłyśmy :D Wygląda super :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajna zapiekanka, taka porcja dla całej rodziny :)
OdpowiedzUsuńFajna zapiekanka, podoba mi się. Ciekawa propozycja na inny obiad.
OdpowiedzUsuńAle pychota, jejku!
OdpowiedzUsuńDawno nie robiłam tej zapiekanki :) Jest pyszna.
OdpowiedzUsuń