Kluski kładzione z kaszy mannej - na słodko i wytrawnie

O kluskach grysikowych dowiedziałam się niedawno - i choć takie kluseczki robiły ponoć nasze babcie to w moim rodzinnym domu nigdy ich nie jadłam. Tak mnie zainteresowały, że musiałam je wypróbować i... nie zawiodłam się :) W wersji klasycznej robi się je głównie na rosole i innych zupach, jednak ja przygotowałam je większe, takie bardziej jak małe placuszki i podałam z sosem. Robi się je błyskawicznie, pysznie smakują i można jej jeść zarówno na słodko jak i na wytrawnie - z pewnością wchodzą na stałe do naszego menu.

SKŁADNIKI: (na 2 porcje)
2 jajka
2 łyżki masła
4 łyżki kaszy mannej błyskawicznej
3 łyżki mąki
mała szczypta soli
ewentualnie szczypta cukru jeśli robimy kluski na słodko

1. W szerokim garnku zagotować wodę, osolić.
2. Oddzielić białka od żółtek. Masło rozpuścić (chyba że jest bardzo miękkie to nie trzeba rozpuszczać).
3. Żółtka zmiksować z cukrem (tylko jeśli robimy w wersji na słodko), a następnie dodać masło, mąkę i kaszę i ponownie zmiksować. W wersji na wytrawnie od razu miksujemy razem żółtka, masło, mąkę i kaszę.
4. Białka ubić ze szczyptą soli, dodać do reszty masy, wymieszać dokładnie łyżką.
5. Porcje ciasta kłaść łyżką na wrzątek (nabierać troszkę ciasta, zanużyć we wrzątku i delikatnie zsunąć ciasto, nie mieszać bo kluseczki się porozwalają).
5. Gotować ok 30 sek od wypłynięcia. Od razu podawać polane ulubionym sosem lub np. jogurtem.

Pysznie smakują również później odsmażone :)